Poznajcie magiczne miejsce - pełne śniegu, wina i dobrej energii. W styczniu odwiedziłam Michała Pajdosza w winnicy Jakubów. Opowiedział mi dużo o zawodzie winiarza, swoich marzeniach i planach na przyszłość. Wspólnie odkryliśmy niesamowite miejsca we wsi Jakubów, a wino, które spróbowaliśmy, było niepowtarzalnie pyszne.
18 grudnia,2020
W pewien chłodny, grudniowy poranek wybrałam się na spotkanie z Pawłem. Dzwoniąc do niego parę dni wcześniej, zaproponował, żebyśmy zaczęli kręcić o 5 rano. Udało mi się na szczęście wynegocjować godzinę siódmą, która choć dla mnie nadal bardzo wczesna, pozwoliła nam prowadzić wywiad już po wschodzie słońce. Świadomość tego, jak przeciętny dzień Pawła różni się od mojego jeszcze bardziej sprawiła, że byłam ciekawa, czego się dowiem o jego zawodzie i osobistych przemyśleniach.
17 września,2020
Jaki był dla mnie początek września? Zielony, słoneczny i bardzo inspirujący, a wszystko dzięki spotkaniu z Martą Pelińską, na które umówiłyśmy się w pięknej winnicy w Górzykowie pod Zieloną Górą. Tam udało nam się porozmawiać o ruchu, sporcie, weganizmie i patrzeniu na życie przez różowe okulary.
12 sierpnia,2020
W pewien upalny sierpniowy weekend wybrałam się do Kamieńczyka – wsi w Kotlinie Kłodzkiej, tuż przy granicy z Czechami. Umówiłam się tam z Olą Niewiadowską i Marcinem Pakułą, którzy obiecali mi słodki relaks na świeżym powietrzu z pięknym widokiem na Masyw Śnieżnika. Nie mogłam się doczekać tej spokojnej niedzieli, ale również ani przez chwilę nie zapomniałam, dlaczego się do nich odezwałam – by dowiedzieć się więcej o Chacie z Natury, Pracowni Stolarskiej - W Deche i ich wyjątkowym podejściu do życia.
16 lipca,2020
W słoneczne, czerwcowe popołudnie umówiłam się z Magdą. Udało mi się wcisnąć ze spotkaniem w jej zabiegany harmonogram, wypełniony pracą naukową, działalnością na rzecz praw kobiet i spotkaniami towarzyskimi. Na rozmowę zarezerwowałyśmy sobie parę porannych godzin. Nie mogąc jednak usiedzieć w miejscu, przeniosłyśmy się do parku, gdzie w przyjemnej aurze i przy smacznej kawie spacerowałyśmy dyskutując o kobietach, naszych pasjach i relacjach międzyludzkich.
04 czerwca,2020
Para jakich wiele, ale historia jedyna w swoim rodzaju. W słoneczne popołudnie, w zaciszu wiejskiego domku poznałam historię Karoliny Herra-Hładki i Maćka Hładki. Rozmawialiśmy o początkach ich wspólnej drogi, marzeniach i rzeczywistości. Na parę godzin poczułam, jakbym należała do ich świata – pełnego pasji i samozaparcia. Ich podejście do życia, pieniędzy i zmian, jakie przychodzą do każdego z nas, dały mi przekonanie, że nie ma jednej słusznej drogi. Każdy musi obrać własną.